KRAKÓW: Lubostroń 22G lok. 7, +48 12 44 55 665 | Lipska 4 lok. 10, +48 12 307 5 665 | Wrocławska 53A, +48 12 307 3 665
Czas gdy strach przed odwiedzeniem gabinetu stomatologicznego był poważnym problemem dawno minął. Ale czy wiecie dlaczego nasi dziadkowie lub rodzice niechętnie, a czasami tylko w ostateczności decydowali się na wizytę u stomatologa? Główną przyczyną był ból.
To co dzisiaj wydaje się zupełnie irracjonalne, ze względu na stosowane metody i środki znieczulające, dawniej skutecznie odstraszało pacjentów. Dla wielu ból stanowił poważną barierę aby zdecydować się na wizytę w gabinecie stomatologicznym, a dla niektórych był po prostu niemożliwym do spełnienia wyzwaniem.
Jeszcze w drugiej połowie ubiegłego stulecia stosowanie znieczulenia przy zabiegach z zakresu stomatologii zachowawczej nie było oczywistością, a używane narzędzia dentystyczne nie były tak precyzyjne jak dzisiaj. Oczywiście niektóre zabiegi, takie jak np. usunięcie zęba wymagały podania środków znieczulających, ale inne (leczenie ubytków, wypełnienia) już niekoniecznie…
Zasadniczo, aby całkowicie wyeliminować ból najbardziej skuteczną metodą było i jest stosowanie tak zwanego znieczulenia pełnego, zwanego popularnie uśpieniem. Dawniej nie było ono dostępne dla wszystkich rodzajów zabiegów stomatologicznych, a i dzisiaj proponowane jest jedynie wtedy gdy nie ma innych możliwości skutecznego odizolowania pacjenta od jego największego wroga, czyli bólu. Tolerancja na ból nie jest jednakowa dla wszystkich, co dla jednych jest wielkim powodem do strachu dla innych jest tylko małym dyskomfortem.
Najsilniejszą pod względem oddziaływania na pacjenta metodą znieczulenia używaną we współczesnej stomatologii jest sedoanalgezja (z łac. uspokojenie i działanie przeciwbólowe). Polega na podaniu, drogą dożylną leków nasennych, uspokajających i przeciwbólowych. Stosuje się ją gdy pacjent odczuwa bardzo duży lęk przed zabiegiem, ma silny odruch wymiotny lub odczuwa dyskomfort, jak również niechęć do podjęcia leczenia stomatologicznego. Czasami sedację stosuje się również doraźnie, podczas przedłużającej się procedury medycznej. Przy wprowadzeniu do organizmu pacjenta tego rodzaju znieczulenia ważne jest aby na 6 godz. przed planowanym zabiegiem nie spożywać posiłków. Powrót do stanu pełnej sprawności po zabiegu trwa do 2 godzin. Warto pamiętać o tym aby zapewnić sobie wsparcie drugiej osoby gdyż w tym dniu nie należy prowadzić samochodu, może wystąpić niewielkie zaburzenie równowagi i ogólny dyskomfort.
Innym środkiem znieczulającym, o podobnym działaniu jest podtlenek azotu, zwany potocznie gazem rozweselającym (wykazuje niewielkie właściwości euforyzujące, stąd jego nazwa). Jak na gaz przystało podaje się go za pomocą maski, drogą wziewną. Gaz rozweselający może być bezpiecznie stosowany u dzieci, jest też skutecznym narzędziem walki z dentofobią. Sedacja wziewna ma wiele zalet. Podtlenek azotu nie otępia i pozwala utrzymać z pacjentem pełny kontakt podczas zabiegu stomatologicznego. Gaz przestaje działać już po krótkiej chwili, dzięki czemu można prowadzić samochód już 20 minut po zakończeniu wizyty. Ciekawym faktem dotyczącym gazu rozweselającego jest zmniejszanie się tolerancji organizmu na tę samą dawkę. Po dłuższym używaniu N2O, zmniejszona dawka może dać taki sam efekt jak na początku jej stosowania. To sytuacja zupełnie odwrotna niż w przypadku wielu innych substancji odurzających ;)
Kolejnym, skutecznym narzędziem w walce z bólem, dedykowanym do wykonywania znieczuleń miejscowych w stomatologii jest środek znieczulający o nazwie Ubistesin. Ten bardzo rozpowszechniony i popularny w wielu gabinetach stomatologicznych lek służy lekarzom dentystom podczas realizacji standardowych zabiegów z zakresu stomatologii zachowawczej, operacji chirurgicznych w obrębie błony śluzowej i kości, czy też ekstrakcji zębów złamanych. Tego typu znieczulenie podawane jest przez stomatologa za pomocą igły i strzykawki bezpośrednio w okolice miejsca wymagającego podania środka znieczulającego.
Współczesna stomatologia to szereg nowoczesnych rozwiązań, wykorzystujących innowacyjne metody uśmierzania bólu. Takim rozwiązaniem jest The Wand. System składa się z małego komputera i specjalnej końcówki, która z wyglądu przypomina długopis. Samo podawanie znieczulenie odbywa się manualnie - lekarz przykłada końcówkę do dziąsła pacjenta i pod kontrolą mikroprocesora podaje lek znieczulający. Komputer cały czas informuje o kolejnych etapach przenikania leku do tkanek i kontroluje cały proces. W ten sposób znieczulamy tylko miejsce, które ma być przedmiotem zabiegu, np. jeden ząb. Nie następuje przy tym rozpieranie tkanek, co jest często odczuwane jako ból o różnym natężeniu. Znieczulenie przy pomocy The Wand trwa ok. 3 minuty w zależności od miejsca i techniki znieczulania, przy czym natychmiast po zakończeniu aplikacji tkanki są już znieczulone i można przystąpić do zabiegu.
Szczegółowe informacje na temat stosowanych w Luxdentica sposobów uśmierzania bólu znajdziecie na stronie bezbolesne leczenie. Pamiętajcie, że zawsze zapewniamy bezbolesne zabiegi, najwyższą jakość usług oraz indywidualne podejście do każdej osoby, która odwiedza nasze gabinety ☺
