Choroba okluzyjna to schorzenie cywilizacyjne, które najczęściej nasila się pomiędzy 22-45 rokiem życia. Zaburzenia w stawach, bóle głowy, bóle mięśni, rozchwianie zębów czy ich pękanie to tylko niektóre objawy. Bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na symptomy tej choroby.
Rozpoznanie bywa często przypadkowe, kiedy Pacjent zgłasza się do gabinetu z całkiem innego powodu. Np. ukruszenia zęba czy nagminnie wypadających wypełnień.
Leczenie skutków przeciążeń i starć zaliczanych do choroby okluzyjnej jest nadal mało rozpowszechnione w stomatologii. Tym wąskim odcinkiem zajmuje się wciąż zbyt mała grupa specjalistów na świecie. Aby rozpoznać objawy, postawić odpowiednią diagnozę i podjąć leczenie, trzeba mieć specjalistyczną wiedzę z zakresu okluzji.
Zdarza się, że na skutek niewłaściwego kontaktu górnych i dolnych zębów w czasie snu zgrzytamy zębami. To także jeden z objawów choroby okluzyjnej. Są to nieprawidłowości w funkcjonowaniu jakiegokolwiek elementu w układzie narządu żucia. Zalicza się do niego zęby oraz mięśnie i staw skroniowo-żuchwowy.
Gdy stwierdzimy, że Twoje zęby ścierają się, przemieszczają lub są ruchome, poddajemy Cię deprogramacji mięśniowej i terapii szynowej. Wykonujemy także badania rentgenowskie i tomografię komputerową. Mając tak zgromadzony materiał, możemy przygotować plan leczenia.
Wczesne wykrycie choroby okluzyjnej pozwala ograniczyć rozległość leczenia i jego koszty. Jeśli jednak choroba rozwinie się w przyszłości, możesz ponieść o wiele większe obciążenia finansowe związane z koniecznością rehabilitacji całego narządu żucia. Wówczas efektywne leczenie trwa wiele miesięcy i wymaga pracy całego zespołu specjalistów, w którym musi się znaleźć:
Jeśli jednak stomatolog wykryje chorobę okluzyjną we wczesnym jej etapie, leczenie może się ograniczyć do dopasowania do siebie zębów szczęk i żuchwy. Wówczas wystarczy na przykład delikatne zeszlifowanie zębów, wymiana koron lub leczenie ortodontyczne.